Festiwal sportu dla dzieci Wannado, organizowany przez Fundację LOTTO przy współpracy z Fundacją Pasjonaci Życia z Bielska-Białej, odbył się w trzech miastach: na obiektach AWF w Katowicach i Gdańsku oraz na Plaży Wilanów w Warszawie. To międzynarodowa inicjatywa sportowa zapoczątkowana przed siedmioma laty w Czechach, obecna od dwóch lat w Polsce. Fundacja LOTTO już w ubiegłym roku przyłączyła się do niej w roli partnera strategicznego dla organizatora Festiwalu, a w br. była jego organizatorem. Festiwal był współfinansowany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki RP.
Przesłaniem tej inicjatywy jest zachęcanie najmłodszych do uprawiania sportu oraz wsparcie dla rodziców w wyborze najlepszego sportu dla ich dzieci. Na każdej z imprez Festiwalu, do aktywności fizycznej zachęcali dzieci trenerzy miejscowych klubów sportowych i znani mistrzowie sportu. Stanowiska promocyjne przez nich przygotowane (przez łącznie blisko 100 klubów prezentujących stanowiska sportowe) odwiedziło łącznie ponad 10 tysięcy uczestników. Wśród tak wielu możliwości, każdy mógł znaleźć najbliższą i najciekawszą dla siebie formę aktywności. Dzieci mogły spróbować swoich sił np. w piłce nożnej, koszykówce i siatkówce, czy rugby, a także w rzadziej pokazywanych w telewizji sportach, takich jak strzelectwo, łucznictwo, aikido, jiu-jitsu, curling, hokej podwodny czy biathlon. Wszystkie cieszyły się dużym powodzeniem.
Do Katowic, jedenastoletnia Lidia przyjechała aż z Cieszyna. Jej nie trzeba przekonywać, że warto się ruszać, uprawiać jakiś sport. – Trenuję pływanie. Wieczory spędzam na treningach. Bardzo to lubię, spotykam się z przyjaciółmi. Chciałabym kiedyś odnosić takie sukcesy, jak Otylia Jędrzejczak, chyba marzy o tym każdy, kto pływa. Myślę o uprawianiu jeszcze jednego sportu, gimnastyki artystycznej. Na razie ćwiczę tylko w domu, ale mam zamiar spróbować prawdziwych treningów – opowiada Lidia.
Na Festiwalu w Gdańsku, jednym z częściej odwiedzanych miejsc było stanowisko Gdańsk Curling Club, a pierwsze kroki w sportowej zabawie z curlingowymi kamieniami postawiły dziesiątki dzieci. Przedstawiciele gdańskiego klubu przygotowali dla dzieci dwa tory, które przez cały czas trwania imprezy były oblegane przez uczestników.
Do uprawiania hokeja podwodnego zachęcali podczas gdańskiego wydarzenia szkoleniowcy KHP Bałtyckie Foki. – To na pewno forma urozmaicenia zajęć w wodzie, bo często bywa tak, że samo pływanie dzieciom zaczyna się nieco nudzić – mówi Marcin Olszewski z KHP Bałtyckie Foki, który wraz z kolegami na klubowym stanowisku zorganizował konkurs wstrzymywania oddechu pod wodą.
Trzecia, ostatnia w tym roku, edycja festiwalu sportu dla dzieci Wannado odbyła się przy Urzędzie Dzielnicy Wilanów w Warszawie. Wydarzenie przyciągnęło tłumy warszawiaków. Najmłodsi uczestnicy festiwalu kopali piłkę i żonglowali futbolówką, próbowali swoich sił w boksie, strzelali z karabinków, ćwiczyli na matach i ergometrach, skakali wzwyż, jeździli na rolkach, grali w tenisa ziemnego i stołowego, a nawet pływali w mini basenie. Ale przede wszystkim byli zachwyceni.
Dopisała pogoda, więc warszawiacy pojawili się na tzw. Plaży Wilanów całymi rodzinami. Każdy mógł znaleźć odpowiednią dla siebie dyscyplinę.
Na festiwalu sportu dla dzieci Wannado nie mogło zabraknąć piłki nożnej. – To przecież najpopularniejszy sport na świecie – przekonuje Michał Kurzępa, trener z Klubu Sportowego Delta Warszawa. Warto organizować takie festiwale, bo to szansa na zainteresowanie aktywnością fizyczną jeszcze większej grupy dzieci. Sport to nie tylko świetna zabawa, ale także inwestycja w zdrowie – mówił Kurzępa.